czwartek, 29 września 2011

ROLL-ON POD OCZY rival de loop

Kosmetyk który uważam bardzo warto mieć w swojej kosmetyczce, warto sprawdzić jak sprawdza się na was. Określiłabym go jako tańszy odpowiednik rollona z garnier. Trudno powiedzieć mi który jest lepszy gdyż używałam tylko i wyłącznie tego. Kupujemy go w kartonowym opakowaniu, może i mało ekologiczne aczkolwiek mam dzięki temu pewność, że nikt go wcześniej nie otwierał. Buteleczka ma 15 ml. Jest substancji rzadkiej która chlupota w opakowaniu.


Opis produktu od producenta:


A tak oto on wygląda: :)


+  niska cena, kosztował mnie dokładnie 7,49
+  poręczne i wygodne w aplikacji opakowanie
+  metalowa kulka przyjemnie chłodzi okolice pod oczami
+  skóra jest zauważalnie nawilżona
+  zmniejsza opuchnięcia
+  delikatnie redukuje cienie

-  po nałożeniu produkt trzeb dodatkowo wmasować, niestety nie robi tego ta kuleczka, szkoda bo jej masaż jest bardzo przyjemny


Tak właśnie sprawdził się ten rollon u mnie. Jak za tą cenę jest zadowolona. Nie jestem pewna czy kupię go ponownie bo bardzo lubię sprawdzać nowe rzeczy. Może skuszę się kiedyś kiedy będzie na promocji jego droższy odpowiednik. :)

środa, 21 września 2011

olejek do ciała Alterra

Jestem posiadaczką wersji antycelulitowej o zapachu brzozy i pomarańczy, kosztował kapkę więcej niż dwa pozostałe zapaszki aczkolwiek ku zdziwieniu memu jak za tydzień zeszłam do rossmana pozostałe olejki stały a tego już nie było. Więc byłam bardzo bardzo hepi :). Chciałam wypróbować nawilżenia w formie olejku i miałam jeszcze jeden ważniejszy cel dla niego. Urozmaicić wieczorek we dwoje. ;)





+  opakowanie, jestem bardzo zadowolona, że buteleczka jest w kartonowym pudełeczku, kiedy wiozę kosmetyk w walizce mniej martwię się o ciuszki
+  cena jak za tai olejek jest bardzo niska, 100ml za 17zł
+  wydajny, używałam go już kilkanaście razy sama i nie sama a ubyło ociupinkę, nie trzeba wiele żeby rozprowadzić go po ciałku
+  zapach bardzo przyjemny cytrusek przełamany brzozą
+  świetnie nawilża
+  długo utrzymuje gładką skórę
+  wchłania się błyskawicznie


-  zapach błyskawicznie wietrzeje, po wchłonięciu się praktycznie nic nie czuć, w pokoju nic się nie unosi



Olejek sprawdził się rewelacyjnie wieczorową porą. Stwierdzam, że nadaje się spokojnie do całego ciałka nie tylko dla kobietek.  :*

poniedziałek, 19 września 2011

Krem Karotenowy AVA mój nawilżacz mordeczki :)

Szukałam strasznie długo kremu do mordeczki, nie posiadałam żadnego. Kilka podejść robiłam do tego zakupu, już nawet widziałam jak pan z ochrony w rossmanie podśmiewywał się delikatnie ze mnie. Spędziłam przy tej półce naprawdę długo. Ogólnie teraz wpadło do mojej kosmetyczki bardzo dużo nowości. Kilka perełek i ten kremik jest dla mnie właśnie taką perełką.

Tak wygląda kremik w całej okazałości, opakowanie wygląda tandetnie ;)

Skład :

Producent piszę o kremiku tak:

Używam tego kremiku już ponad tydzień. Bardzo się go bałam ze względu na pierwsze słowa o tym kremie "półtłusty" przy mojej tłustawej cerze to brzmiało mega niebezpiecznie. Cenowo wygląda baaaardzo przystępnie, zapłaciłam za niego niecałe 10zł. Zaryzykowałam i ku mojemu zdziwieniu wchłania się niesamowicie dobrze i nie powoduje zatłuszczenia u mnie. Moja twarz jest strasznie delikatna po nim i sprężysta, dzięki niemu dowiedziałam się co to znaczy sprężysta skóra. Pachnie apetycznie, mój mężczyzna to potwierdza i również zauważył  efekt sprężystości. Jestem z niego bardzo zadowolona. Przy dłuższym użytkowaniu zauważyłam, że potrzebuje troszkę więcej czasu żeby się wchłonąć, ale to nic. :)  Po posmarowaniu się kremikiem tym mogłabym  siedzieć i się tylko głaskać po buzi. 


piątek, 2 września 2011

piosenka tego lata :)

Lato już na dobre się skończyło. W powietrzu już czuć jesień coraz bardziej. Wieczorki są chłodne. Muszę pomyśleć o wspomagaczach jakiś żeby nie czepiło się mnie choróbsko jakieś. Chyba każdy ma takie wakacyjne utworki. Moim wakacyjnym ulubieńcem jest piosenka The Wanted - Glad You Came, która chyba wkradnie się na listę ulubionych utworków. Już zasłużyła sobie na miejsce w mp3. Panowie z teledysku nie są w moim typie sepecjalnie poza jednym aczkolwiek nie chodzi tu o urodę lecz o melodię. Uważam ją za świetną, taneczną, melodyjną, naj naj naj tego lata.





A jakie są wasze wakacyjne piosenki??? :*