środa, 21 września 2011

olejek do ciała Alterra

Jestem posiadaczką wersji antycelulitowej o zapachu brzozy i pomarańczy, kosztował kapkę więcej niż dwa pozostałe zapaszki aczkolwiek ku zdziwieniu memu jak za tydzień zeszłam do rossmana pozostałe olejki stały a tego już nie było. Więc byłam bardzo bardzo hepi :). Chciałam wypróbować nawilżenia w formie olejku i miałam jeszcze jeden ważniejszy cel dla niego. Urozmaicić wieczorek we dwoje. ;)





+  opakowanie, jestem bardzo zadowolona, że buteleczka jest w kartonowym pudełeczku, kiedy wiozę kosmetyk w walizce mniej martwię się o ciuszki
+  cena jak za tai olejek jest bardzo niska, 100ml za 17zł
+  wydajny, używałam go już kilkanaście razy sama i nie sama a ubyło ociupinkę, nie trzeba wiele żeby rozprowadzić go po ciałku
+  zapach bardzo przyjemny cytrusek przełamany brzozą
+  świetnie nawilża
+  długo utrzymuje gładką skórę
+  wchłania się błyskawicznie


-  zapach błyskawicznie wietrzeje, po wchłonięciu się praktycznie nic nie czuć, w pokoju nic się nie unosi



Olejek sprawdził się rewelacyjnie wieczorową porą. Stwierdzam, że nadaje się spokojnie do całego ciałka nie tylko dla kobietek.  :*

5 komentarzy:

  1. Czy to znaczy, że świetnie nadaje się do masażu? ;) Muszę go wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  2. obserwuję i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny blog :)
    widzę, ze masz na imie jak ja:D
    obserwujemy ?
    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę musiała go wypróbować :)
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Rina: moim zdaniem jak najbardziej nadaje się do masażu ;)

    OdpowiedzUsuń